Forum Klasyków

calpurnia

Kochani!

W tym roku akademickim kopnął nas zaszczyt i nasz Instytut gościć będzie w maju V Studencką Konferencję Starożytniczą. A jak zaszczyt, to i obowiązek, bo ciężar organizacji tego wydarzenia spoczywa na poznańskim Kole Naukowym Klasyków.

Pierwszym, bardzo ważnym i bardzo pilnym (na przedwczoraj w zasadzie) zadaniem jest wybór tematu, którego dokonuje każdorazowo gospodarz Konferencji. Chcieliśmy tę sprawę omówić wspólnie na spotkaniu KNK, ale niestety okazało się, że Warszawa musi we wtorek otrzymać gotowy temat.

W związku z tym wzywam do czynnego udziału w dyskusji. Proszę przedstawiać swoje propozycje, komentować propozycje cudze etc. Jeżeli do poniedziałkowego wieczora nie dojdziemy do spontanicznego consensusu, to ok. 22 pojawi się ankieta, w której będzie można oddać głos i na tej podstawie wyłonimy zwycięski temat.

Podstawowym warunkiem co do tematu jest (oprócz bycia interesującym) taki stopień ogólności, aby mogli się wykazać również studenci innych kierunków niż filologia klasyczna. W Konferencji od początku właściwie biorą udział również inni filologowie, historycy, archeolodzy, filozofowie, prawnicy, teologowie...

Dla przykładu podaję tematy poprzednich edycji:
I Przemiany mentalności w kulturach starożytnych
II Formy organizacji życia społecznego w starożytności
III Religie w świecie antycznym
IV Ho anthropos fysei politikon dzoon - Człowiek starożytny we wspólnocie

Wrzucam też od razu swoje luźne propozycje:

"Homo viator" (co wydaje mi się o tyle wygodne, że można potraktować zarówno dosłownie, jak i metaforycznie)

"Homo ludens" (bo czy musi być szalenie poważnie?)

Zachęcam do czynnego udziału w debacie, bo jak nie Wy, to kto?! Proszę również o informowanie kogo się da o tym wątku. Sama nie jestem w stanie dotrzeć do wszystkich, szczególnie z I i II roku.

ita

Mnie się bardzo podobają tematy w stylu "Życie codzienne", ale to chyba się często pojawia na różnych konferencjach czy wykładach, więc pewnie zbyt banalne.
A może życie erotyczne starożytnych? Brzmi kusząco...

Oczywiście nadal myślę

ita

aha jestem jak najbardziej za homo ludens

A może coś w przemocą? też intrygujące

Hekate

I ja jestem również za homo ludens. Homo viator też mi przypadł do gustu.

A jeśli już zostajemy przy homo, to proponuję homo faber. (nawet kiedyś zdarzyło mi się przeczytać książkę pod takowym tytułem)

ela

(Pozwalam sobie na zabranie głosu w dyskusji, choć jużem trochę spoza... Sad

)

Podoba mi się homo ludens. Pasowałby ten temat nawet do sposobu, w jaki wiele osób spoza Poznania postrzega naszą filologię klasyczną (nie w sensie wiecznej zabawy, tylko przez pryzmat chociażby przekładów komedii prof. Skwary i działalność Sfingi)

Aleksandra

Oluś, jeśli mogę prosić, określ zakres chronologiczny i tematyczny obu propozycji (oczywiście, to będzie później omawiane na spotkaniu z komitetem organizacyjnym, ale tak w przybliżeniu, żebym wiedziała, o czym mam mówić Wink

).

Moja propozycja (i mojego roczku, zboczenie latpolowe): Przekład, tłumaczenie czy interpertacja? Jak czytać teksty antyczne?
Zakres chronologiczny: od starożytności do dziś.
Zakres tematyczny: i tu wszystko: teoria przekładu, teorie interpretacyjne (zarówno te na czasie: hermeneutyka, gender, Derrida i inne przyjemności, jak i odbiór w wiekach ubiegłych), tu również teksty naukowe (ukłon w stronę Agaty; jako konfrontacja z nauką współczesną), teksty "codzienne" (odbiór rzeczywistości przez autorów starożytnych), itd.

Ale obie propozycje Olki też mi przypadły do gustu. Homo ludens kojarzy mi się z Delumeau (wiem, to się tyczy bardziej średniowiecza czy odrodzenia). A Homo viator to temat bardzo popularny i częsty, więc też sporo się tu zmieści.

ita

Jak ja nie lubię właśnie takich roztrząsań teoretycznych nad tekstami, bleee. Niech będzie ciekawie! a nie się zbierze grupa uczonych i mądrze będzie kiwać głową. Temat nie może przestraszyć, nie każdy jest tak ambitny, że ma ochotę słuchać o hermeneutyce, o Derridzie już nie wspomnę. Teraz są bardzo ciekawe wykłady otwarte na temat zwierząt. Przyjemne i w końcu nie o literaturze. Bo ile tej literaury można...Lepiej coś o obyczajach, kulturze - to zaciekawi każdego, każdy chętnie posłucha o tym, jak starożytni żyli i dowie się tzw. smaczków. Ja na żadne interpretacje nie przyjdę. Aleksandro, nie tak ambitnie, proszę!

calpurnia

Aleksandro, to wszystko bardzo (zwłaszcza dla latpolan) interesujące, ale wydaje mi się, że podchodzisz do tego od złej strony. To absolutnie nie ma być konferencja filologiczna, ale przeznaczona dla wszystkich zainteresowanych antykiem. Bardziej więc chodziłoby o kwestie realiów (również tych przeświecających z tekstów) niż o zagadnienia teoretycznoliterackie. Przytoczony przez Itę cykl wykładów o zwierzętach to właśnie bardzo dobry przykład.

Na razie nie musimy podawać specyfikacji tematycznej. A zakres czasowy? No, cały antyk oczywiście (niekoniecznie tylko grecko-rzymski). Myślę sobie, ze również kwestie recepcji i referaty komparatystyczne będą nie od rzeczy.

Hekate, "homo faber" też oczywiście się w poetykę wpisuje Smile

Ito, erotyką też się możemy zająć, a jeśli przemoc, to może wręcz jakieś "Memento mori"?

Alżuniu kochana, wtrącaj się, ile wlezie - co my byśmy bez Ciebie zrobili? Czekam na pomysły!

Jeszcze tak sobie dzisiaj pomyślałam: może "Człowiek i przyroda"...? Ogromne pole do popisu, bo i od strony naukowej, i od poetyckiej...

MagdaK. · Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Witajcie!
Tu kolejny głos z lat-polu V roku:-). Pod tamtym się nie podpisuje, bo niestety o nim nawet nie wiedziałam.
Tak sobie myślę, że rzeczywiście ważne jest, aby w konferencji mogli brać udział ludzie z różnych kierunków. Typowo literackie tematy więc odpadają. Kiedyś, to było chyba z dwa lbo trzy lata temu, gdy myśleliśmy już wstępnie o konferencji, zastanawiłam się nad wybraniem epoki Nerona i skupieniem się nad litaraturą tego czasu, polityką, życiem społecznym itp. Padło na Narona, bo to stosunkowo dobrze znany cesarz i dość kontrowersyjny, a to przyciąga. Mozna jednak pomyśleć też o czasach panowania innego władcy...

calpurnia

Magda, czasy Nerona są niewątpliwie bardzo ciekawe, ale obawiam się, że nie możemy w ten sposób zawęzić tematu do jednego okresu. Chodziłoby raczej o jakieś ogólnie sformułowane zagadnienie, w obrębie którego mogliby się zmieścić zarówno archeolodzy fascynujący się wojną trojańską, jak i teologowie zajmujący się soborem chalcedońskim. Zazwyczaj jest tak, że każdy jakoś tam dopasowuje własne pole zainteresowań do tematu - np. jeden prawnik co roku wygłasza referat z rzymskiego prawa spadkowego, zwracając zawsze uwagę na odpowiedni aspekt.

Dla przykładu obejrzyjcie sobie program z zeszłego roku i sprzed 2 lat, żeby zobaczyć, jak twórczo można podejść do jednego tematu:
III SKS: [link widoczny dla zalogowanych]
IV SKS: [link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji zwracam uwagę, że temat musi być na tyle szeroki, żeby zmieścić ok. 40 referatów z różnych dziedzin.

MagdaK. · Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Można też tematem uczynić śmierć. Wiem, że to trochę przygnębiające, ale, z drugiej strony, wzniosłe i chyba dość interesujące- od strony literackiej, filozoficznej, teologicznej...Da się też od archeologicznej czy historycznej. Kwestia jest ponadczasowa, więc zapatrywania starożytnaych są tutaj tym bardziej ciekawe.
Ciekawe mogłyby być też zagadnienie związane z instytucją rodziny, jej znaczeniem, rządzącymi nią prawami itp.
Czekam na opinie:-)

calpurnia

Śmierć mnie też się podoba, a and rodziną sama się zastanawiałam, ale akurat ta kwestia chyba się zawiera w zeszłorocznym temacie i tym z II SKS...

Raukolith

Hej!
Kolejny głos do dyskusji... Homo ludens brzmi jak na razie najbardziej ciekawie. "Na razie" nie znaczy jednak, że nie jest bliski ideału, bo ta propozycja spodobała mi się od razu. Nie zawsze musi być sztywno i wydumanie. Można pokazać, że to też byli ludzie, którzy mieli ochotę spędzić wolny czas, odpocząć etc. Nudami zalatują tematy z pogranicza refleksji społeczno-politycznej typu: społeczeństwa antyczne, człowiek jako istota społeczna itp. W przypadku tematu Homo ludens można by się zająć oficjalnymi rozrywkami i modelami spędzania wolnego czasu, ale może komuś chciało by się poszperać i zaprezentować coś o najpopularniejszych grach dnia codziennego (np. wszechobecne kości w wersji dla dorosłych, tudzież piłka albo trygon w przypadku dzieci). Pod zaproponowaną tematykę szeroko podpadają też zagadnienia kultury i życia codziennego, a to moim zdaniem ogromny plus, bo wszystko takie szalenie interesujące.
Temat z przemocą intrygujący i bardzo interesujący, tylko czy to przejdzie?
Wytężone główkowanie nadal trwa, może coś jeszcze się znajdzie...

Paulina i Bartek

agata

TA DAM!! właśnie wyskoczyłam, niczym Filip z konopii. otóz jak dla mnie zdecydowanie jeden z dwóch zaproponowanych przez calpurnię. Przyłączam się do głosu Bartka i Pauliny, a do głosu calpurni w kwestii niekoniecznie grecko-rzymskiego antyku dorzucam: temat absolutnie koniecznie musi zostawić furtkę dla tych, którzy zajmują się antykiem na innych terenach.
Ja się oczywiście upierałam na coś związanego z nauką, ale ponieważ moja propozycja spotkała się z zainteresowaniem minimalnym, kapituluję. Euklides niestety nie wpasuje się znowu w temat...

Osobiście stawiamn na Homo ludens, Homo viator troszkę mniej. Reszta wydaje mi się zbyt ograniczająca i niestety zbyt przytłaczająca (konferencja to 3 dni, jeżeli tylko o śmierci, to lepiej od razu się ukrzyżować...)

pozdro z deszczowego i protestującego ostatnio jakby więcej Rzymu

Raukolith

hej Agata!
W przypadku tematu Homo ludens sprawa z zainteresowaniami naukowymi nie do końca jest nie do zrealizowania, bo Bartek podpowiada, ze istniały wtedy zagadki czy też zabawy logiczne... Można by jeden z takich tematów referatów też przedstawić. Kwestia otwarta!
Pozdrawiamy z mglistego Poznania!