 |
Forum Klasyków Instytut Filologii Klasycznej UAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelm
Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce / IV fil pol / (?) klas
|
Wysłany: Sob 19:58, 25 Lis 2006 Temat postu: Starożytność dla najmłodszych |
|
|
Co powiedziały(li)byście małemu dziecku o starożytnych Grekach i Rzymianach? Powiedzmy, że takie dziecko się pyta "kto to byli i co robili?" :) |
|
Powrót do góry |
|
 |
ita
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z choinki urwana
|
Wysłany: Sob 22:31, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kurczę, zadałeś takie pytanie, że już od prawie tygodnia myślę i myślę...jak na coś wpadnę, to dam znać |
|
Powrót do góry |
|
 |
orbilia Opiekunka KNK
Dołączył: 10 Sty 2006 Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 2:08, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ile ma lat dziecko. To bardzo istotne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
pawelm
Dołączył: 02 Lis 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce / IV fil pol / (?) klas
|
Wysłany: Sob 16:23, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie po dłuższej przerwie. Nie miałem dostepu do internetu i dopiero teraz odpowiadam.
orbilia napisał: | Ile ma lat dziecko. |
Chłopiec i dziewczynka, w tym roku pójdą do podstawówki. Ale pomyślałem sobie, że możecie moje pytanie potraktować też ogólnie, tak dla przyjemności :-) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Funicula
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:35, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu na skrawku nieurodzajnej ziem nad samym brzegiem morza mieszkał lud, którewgo my teraz nazywamy Grekami. Byli to ludzie bardzo ciekawi świata, dlatego budowali łodzie, na których wypływali na okrutna morze. Zanim jednak rozwinęli żagle, modlili się do boga Posejdona, aby nie gniewał się na nich i uspokoił morze, a im pozwolił bezpiecznie dopłynąć tam dokąd zmierzali. O tym jak straszny potrafił być władca mórz Posejdon przekonał się pewnego razu jeden śmiałek, który nazywał się Odyseusz..... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Prezeska KNK
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:33, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Temat "starożytność dla najmłodszych" jest nadal aktualny, dlatego po ponad roku wracam do niego. Zresztą, rok temu nie czytałam tego tematu zbyt uważnie.
Refleksja, jaka mi się nasuwa w pierwszej kolejności: czym różnią się mity od bajek braci Grimm czy Andersena, na których w większości się wychowaliśmy? Moja Babcia opowiadała mi bajkę o kogutku, zjedzonym przez lisa (kogutek był na tyle nierozważny, że nie potraktował ostrzeżeń kotka poważnie i otworzył drzwi nieznajomemu - lisowi) albo opowieść o Kaśce, zakochanej w królewiczu, przez którego zresztą została zastrzelona (wałęsała się po lesie zamiast siedzieć grzecznie w domu).
Bajki, podobnie jak opowieści biblijne, uczą nas właściwego postępowania w życiu, ostrzegają przed rozlicznymi zagrożeniami. Czym różnią się od nich mity? Czy zatem należy je przedstawiać inaczej?
Z czego wynikają te rozważania? Zastanawiam się, skąd u mnie pojawiło się takie zainteresowanie starożytnością. Niewątpliwie miała na to wpływ atmosfera domowa. Wydaje mi się jednak, że sprzyjał też temu brak otoczki jakiejś nadnaturalności: posłuchaj, to jest ważne i ciekawe, musi ciebie to zainteresować, ja wiem, że to było tak dawno, ale z tego wywodzi się nasza kultura itp. Przecież to zniechęca! Interesuj się tym, bo ja to uważam za godne zainteresowania. Ok, od tego się zaczyna, ale bynajmniej nie kończy! Jak można zarazić pasją? czy można kogoś "zarazić pasją"?
Rozmawiaj z dzieckiem - bajki i mity są, przepraszam za określenie, reliktem w dzisiejszym świecie, pozostałością po dawnej kulturze mówionej. Dlatego też można o nich opowiadać - rozmawiając, mówiąc, przekazując - to tradycja. Coraz mniej czasu, coraz więcej zajęć (jak to się dzieje, że, posiadając tyle urządzeń oszczędzających nasz czas, narzekamy na jego brak?). A przecież dzień spędzony z (prawie)dwulatkiem daje tyle radości Jestem wykończona, a jednak pełna energii. Patrzeć, jak on śpi, spokojnie, po dniu pełnym wrażeń, pod łokciem ma Kubusia Puchatka, z którym niegdyś sama sypiałam
Pytanie: kiedy mam zacząć opowiadać mu o niezwykłych bogach i herosach? Jak skończy trzy lata? Cztery? Siedem? Czy nie lepiej oswajać z tym światem stopniowo? Prawie bezboleśnie (hehe).
Co bym powiedziała małemu dziecku o starożytnych Grekach i Rzymianach? Prawdę Że byli, że żyli, że czuli, że byli tacy, jak my: dobrzy i źli, radośni i smutni, energiczni i ospali. Przede wszystkim nie umieściłabym ich na postumencie: patrzcie i podziwiajcie.
Ja wiem, że pytanie i moja odpowiedź troszkę się rozminęły. Jak zwykle - napisałam nie do końca to, co zamierzałam, za dużo myśli, zbyt wolno piszące palce (może to i lepiej).
Czy zauważyliście, ile "starożytnych" rzeczy nas otacza? Chodzi mi o architekturę Poznania. I nie tylko, zresztą.
Dobrze, kończę już moje wywody. Późno się zrobiło. Dobranoc. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|