 |
Forum Klasyków Instytut Filologii Klasycznej UAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:11, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To już Falklandy
VA - The Finest Female Jazz Today Vol.5, dawno nie miałem styczności z tak udanym i wyrównanym albumem. Wiadomo, taka jest istota album VA, żeby zapewnić wyrównany i wysoki muzyczny poziom, ale z reguły różnice między kresem górnym i dolnym są znaczne (trzeba jednak brać poprawkę na siłę Coriolisa oraz indywidualny gust), jak to w przypadku trójki "Sygnowano...", który to album już tak nie powala, jak dwie poprzednie części (można winę zwalić na niski poziom artystów odwiedzających Fabrykę Trzciny).
Do rzeczy, postanowiłem, w ramach propagowania albumu VA - The Finest Female Jazz Today Vol.5, wrzucić kilka nowych linków. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:13, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
The Finest Female Jazz Today ep. 2
The Chokin' Kind - Joss Stone
[link widoczny dla zalogowanych]
Cassandra Wilson - It Would Be So Easy
[link widoczny dla zalogowanych]
'i'd like to' corinne bailey rae
[link widoczny dla zalogowanych]
Itadakimasu
Ostatnio zmieniony przez bazakbal dnia Sob 15:36, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:25, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dżordże odwalili ostatnio niezła manianę na koncercie, ale to wciąż ten sam - znany i lubiany Vavamuffin:
Hooligan Rootz
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
lamia/lesbia
Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 375 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: właśnie stamtąd
|
Wysłany: Pon 13:45, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Uczciwość nakazuje dodać, ze to grâce a severus. Na youtubie jest tego więcej, ale obawiam się, że bez napisów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:23, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mocne |
|
Powrót do góry |
|
 |
Laetus
Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:48, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hola Guapisima!
Uff, kamień z serca (jeśli podasz mi adres, wyślę Ci ten kamień, przesyłka na koszt odbiorcy, rzecz jasna).
A już zaczynałem się bać, że kultura niemieckojęzyczna zagórowała nad Twymi dotychczasowymi upodobaniami i rozmiłowałaś się w technochniawie (a to nawet nie muzyka), jak liczni przedstawiciele germańskich plemion.
Chociaż proponowane przez Cię, czyli Ciebie, utworki przeczą stereotypowym poglądom, że tam się produkuje i słucha tylko komercyjnego shitu.
Zero lipy.
Fajnie, że znalazłaś wizualizację do piosenki Imogen. Dobrze wiedzieć, jak wygląda, szczególnie, że dobrze wygląda.
A co do górek.
Jeśli nie opuściłaś aktualnego miejsca pobytu i nie udałaś się na sabat na Brocken, to jak najbardziej można mówić o górach wysokich. Wiadomix, że Himalaje wyższe są od Andów, te od Kordylierów, które piętrzą się wyżej niż najwyższe góry Europy (Sierra Nevada, rzecz jasna), ale wszystkie powyższe kwalifikują się do gór wysokich. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:14, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Laetus napisał: | na sniezyce |
Na śnieżycę? Nie znam. Słyszałem o metodzie "na belę", Calpurnia wspominała o metodzie "na filozofa", Dzeus wyrywał "na deszcz" (i pewnie "na mgłę"), ale "na śnieżycę"?
Jak mawiają ziomeczki: Nie kumam.
I jeszcze mnie lub bardziej obszerna dygresja na temat chniawy z rodzaju techno. Nie jest tak, że z wielkim upodobaniem twierdzę, że to nawet muzyka nie jest. Jako człowiek, który "uczył się" muzyki na disco polo (swoją drogą tu też można się zastanawiać, czy to wciąż muzyka), zanim wyrobię sobie zdanie na temat gatunku, wokalisty, bandu "o algo de asi", staram się z powyższym zaznajomić.
Czy "próbowałem" techno?
Tu się rodzi mały problem. Na trzeźwo nijak, toteż starałem się po paru pstrągach, lecz daremnie. Najprawdopodobniej zgrzeszyłem przeciw Wódce, pijąc ją przy techno, a co gorsza znowu nie dałem rady.
Ziomeczki, czyli chłopaki spod klatki zaproponowali placebo, czyli grę w zielone. Dacie wiarę, że nawet po paru buszkach nie dość, że nie idzie tego czegoś słuchać, to jeszcze zbiera się na wymioty? Zero lipy.
A więc rację mógł mieć Mr. Ż., gdy był forsował teoryję, iż, by słuchać techno, trzeba wcześniej zażyć mocniejsze dragi. Zero lipy.
A jeśli ktoś zamierza bronić techno, cóż, mamy pluralizm, ale lepiej niech zasadzi kopniaka we własny zad, nim uczyni to ktoś inny, najprawdopodobniej mocniej.
Trzymcie się ziomeczki, ja też postaram się nie puszczać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Laetus
Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:22, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Babilon to iluzja?
I cóż z tego, ja bawiłem się przednio, chociaż prawdą jest, że skończyło (skończyłem) się jak zawsze.
Ziomeczki nie pławią się tam w przepychu, jak w hip-hopowych teledyskach, ale to oni są dla mnie niczym, niczym brat. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:23, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
aha, zapomniałbym:
zero lipy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:48, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Yo, ziomeczki,
sorx, że staję się monotematyczny, ale znowu na wspominki babilonowej hulanki się zbiera.
Na cześć tego zadżebistego plejs oraz jego zadżebistych mieszkańców (i dobrotliwego Pana Portiera) utworek:
Babylon's burning
[link widoczny dla zalogowanych]
PS Oby niebiosa nagrodziły mego qmpla, który wyratował mnie z niemałej opresji, a droga do domu daleka. Spoko, loko, luz i spontan, długi spłacam już niedługo, na wykopowej Dżamprezie.
Zero lipy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:51, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I może jeszcze na dobrą noc, rymowanka - siepanka:
Zero lipy, lipy zero
ckliwy niczym Verdadero*
* Rzecz jasna, mowa o ckliwym prestidigitatorze - Todoregalo Verdadero.
Zero lipy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|