Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ela Admin
Dołączył: 18 Gru 2005 Posty: 170 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 14:51, 10 Kwi 2006 Temat postu: Limeryk |
|
|
Bo czasem trzeba mniej poważnie:
Pewien Greczyn na Peloponezie
jeśli pił już, to pił ile wlezie.
Aojdowie z antycznej Hellady
ułożyli o nim dwie ballady
(tak rozbieżne, jak bywa przy zezie)
(ze zbioru Limeryki Michała Rusinka) |
|
Powrót do góry |
|
|
jaguar Moderatorka
Dołączył: 19 Gru 2005 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ukochane Miasto
|
Wysłany: Śro 23:32, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie limeryk wprawdzie, ale w temacie...
Przyszła wiosna. - Nihil novi!
I studenta już narowi.
Mile łechce ucho wietrzyk:
"Z piwem dzień Twój będzie lepszy."
Żak się daje skusić... - A my?
A my - tylko ostrzegamy...
(ukradzione NCZS POLANKA) |
|
Powrót do góry |
|
|
klara Gość
|
Wysłany: Wto 20:58, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Limeryki z okolic Attyki, hę?
Oto i mój:
Kto by chciał plugawym słowem
obsobaczyć grecką fleksję,
niech mu język uschnie zaraz
i niech wpadnie w anoreksję. |
|
Powrót do góry |
|
|
orbilia Opiekunka KNK
Dołączył: 10 Sty 2006 Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:49, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to raczej moskalik (por. artykuł z wyborczej - in situ w płatnym archiwum, ale tutaj gratis [link widoczny dla zalogowanych] ) i to w formie genologicznie nieortodoksyjnej (bez odwołania świątynnego w ostatnim wersie) - natomiast ZNAKOMITY rytmicznie. Może jeszcze...
A próbował kto antycznych "odwódek"? |
|
Powrót do góry |
|
|
ela Admin
Dołączył: 18 Gru 2005 Posty: 170 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 20:04, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"Odwódkę" pozwalam sobie umieścić jaguarowo-moją:
Od falerna - wena mierna.
I moskaliki mało poprawne politycznie:
jeden lokalny:
Kto uwielbiać chce Safonę,
sypać wersem od niej wziętym,
ten oberwie w główkę dzwonem
(prosto z wieży Wszystkich Świętych)
i jeden z odstępstwem od reguł:
Owidiusza kto (szaleniec)
rad używa wobec dam
ten ma mniejsze powodzenie
od dzwonnika z Nôtre-Dame |
|
Powrót do góry |
|
|
klara Gość
|
Wysłany: Sob 18:05, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, gubię się troche w poszczególnych gatunkach, szczególnie zaś w ich jakości (a może by tak wykład na temat starożytnych napitków szanowna władza instytutowa w przyszłym roku wprowadziła?), ale dwie "odwódki" mam:
Od cekuba pewna zguba.
Od sabina nietęga mina. |
|
Powrót do góry |
|
|
klara Gość
|
Wysłany: Sob 18:41, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ojej, Muza mnie dopadła (tylko nie wiem która - Erato? Euterpe? Talia? Która najbardziej nadaje się na opiekunkę limerykotwórców??), ale skoro już dopadła to tworzę...
Pewna pani z okolic Olkusza
czytywała przed snem Owidiusza
"Kosmetykę twarzy" zgłebiała
mężowi podobać się chciała
jednak jego antyk nie wzrusza. |
|
Powrót do góry |
|
|
jaguar Moderatorka
Dołączył: 19 Gru 2005 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ukochane Miasto
|
Wysłany: Czw 22:25, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pod wpływem chwili i dzisiejszych zajęć z historii starożytnej zamieszczam tu powstałego swego czasu moskalika Elowo-Jaguarowego:
Kto mi powie, że Cezara
nie ciągnęło do kobitek,
niech przejedzie go kopara
na ulicy Serafitek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hirundo
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:41, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
jesteście genialni! ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
|