|
Forum Klasyków Instytut Filologii Klasycznej UAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Która z bogiń zasługuje na miano MISS OLIMPU? |
Hera |
|
7% |
[ 1 ] |
Afrodyta |
|
7% |
[ 1 ] |
Atena |
|
15% |
[ 2 ] |
Demeter |
|
0% |
[ 0 ] |
Artemida |
|
0% |
[ 0 ] |
Hestia |
|
30% |
[ 4 ] |
Psyche |
|
23% |
[ 3 ] |
Selene |
|
7% |
[ 1 ] |
Eos |
|
7% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 13 |
|
Autor |
Wiadomość |
calpurnia Moderatorka
Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnania
|
Wysłany: Nie 11:05, 25 Cze 2006 Temat postu: Aby panom przykro nie było... |
|
|
Na prośbę naszej kochanej Adminki (oby żyła wiecznie) wzywam również szanownych Kolegów Klasyków do aktywności na forumie (!). Być może nie jest Was dużo, ale przecież liczy się jakość!!!
Jak wiadomo powszechnie, w wyborach miss ocenia się nie tylko wygląd, ale także osobowość (tak przynajmniej twierdzi się oficjalnie).
Ta "Miss Olimpu" to tak umownie, więc proszę się nie burzyć, że nie wszystkie na tym szczycie mieszkały.
P.S. Czy kogoś powinnam dodać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ognistobrody
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:42, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bo i tak jestem skazany na trudne kobiety |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Prezeska KNK
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:32, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A jakie to niby "trudne" kobiety Ciebie otaczają, Ognistobrody?
Atena - ma w sobie to, co liczy się najbardziej: inteligencję, wszelkiego rodzaju zdolności, rozwagę, spryt... O jej rozsądku świadzczy chociażby jej stan cywilny! |
|
Powrót do góry |
|
|
calpurnia Moderatorka
Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnania
|
Wysłany: Pon 22:59, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, skoro Panie się i tak już zaangażowały, to i ja swoje trzy grosze dodam.
Wybieram kandydatkę, która wie, jakie jest prawdziwe powołanie kobiety. Czekam na burzę krytyki za antyfeminizm i patriarchalizm. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ognistobrody
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:15, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, że były problemy z domyśleniem sie, kogo wybrałem... Rozwiewam je zatem: wybrałem Here. Zwłaszcza, że jest patronką obecnie kończącego się pechowego miesiąca... |
|
Powrót do góry |
|
|
klara Gość
|
Wysłany: Nie 17:37, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Popieram Aleksandrę, jeśli chodzi o Atenę, z tego względu zaglosowałabym również na Artemidę, jednak z czystego sentymentu dla "Złotego osła" Apulejusza głosuję na Psyche (czy jak chce pan Edwin Jędrkiewicz na: Psychę). W końcu musiała mieć w sobie to coś, skoro nawet Wenera była zazdrosna, a poza tym była stuprocentową słodką kobietką, co z kolei w zestawieniach typu "miss" bywa bardzo ważne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Prezeska KNK
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:11, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Droga, Klaro!
Jesteś pewna, że Psyche była taką słodką kobietką? Przecież wytrwale szukała ukochanego i nie dała się zniechęcić Wenerze. Może źle myślę, ale "słodka" kojarzy mi się z taką, która popłakałaby troszeczkę po zniknięciu kochanka i... poszła na zakupy, żeby poprawić sobie humor (ok, w tamtych czasach prędzej znalazłaby sobie nowego, bogatszego!, adoratora). A Psyche okazała się twarda i zdecydowana. To mi się podoba!
Na marginesie: słowo "słodki" kojarzy mi się nie tylko z dziewczynami, w moim liceum były "piłkarzyki" - wiecie, idealnie białe adidaski, włoski na żel, obowiązkowe: solarium i obcisłe spodnie. Okropność! "Słodcy", oczywiście, mieli powodzenie u "słodkich"
Klaro, a jak Ci się podobał Apulejusz? Czytało się całkiem przyjemnie, nie sądzisz? |
|
Powrót do góry |
|
|
klara Gość
|
Wysłany: Nie 19:32, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Apulejusz jest świetny, to jedna z moich ulubionych "klasycznych" książek. Momentami raził przekład, to odmienianie imion, albo polski złoty jako waluta, czy podpisywanie przez bogów listy obecności na zebraniu zwołanym przez Jowisza, no ale może nadmiernie się czepiam. Wiesz, z tą słodkością, to chodziło mi raczej o taki stereotypowy obraz kobietki - jak chociażby ciekawość, ale nazwijmy to dociekliwością i już okazuje się, że wszystko w porządku;)
A swoją drogą to rzeczywiście musiała być silną psychicznie kobietą - w końcu wbrew swej woli została wykreowana na rywalkę Wenus, a jednak poradziła sobie nieźle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Prezeska KNK
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:36, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Drogie, Klasyczki!
Nie wiem, czy zwróciłyście uwagę na kreacje kobiet w mitach. Czy zauważyłyście, jak często przerażające i dominujące są przedstawicielki płci pięknej?
Spójrzmy na bogów olimpijskich: Zeus i Ares - jak współcześni don Juanowie są tak podporządkowani kochankom, że nie myślą o niczym innym, są po prostu śmieszni. W stosunku do Hery czujemy respekt - jej mściwość jest szeroko znana i komentowana. Żaden mężczyzna nie oprze się Afrodycie. Atena i Artemida nie ulegną nikomu, to one wszędzie dominują. Z wszelkich konfliktów to one wychodzą zwycięsko. Od Demeter zależy roślinność, uprawa itp.
Niemal w każdym micie wielcy, silni (...) mężowie zachowują się jak dorastający dopiero młodzieńcy.
Mojry decydują o losie człowieczym. Waleczne Amazonki, niebezpieczna Medea, mężna (!) Kamilla, straszliwa Gorgona, zakochana Fedra doprowadziła do śmierci pasierba, piękna Helena, zazdrosna Dejanira i liczne mniej znane, ale nie mniej ważne.
Do iluż upadków doprowadziły mężczyzn! Ile zwrotów w historii dokonało się za ich sprawą!
Jaki z tego płynie wniosek?
Nie należy nas lekceważyć! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ognistobrody
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:32, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ale te wszystkie kobiety nie podporządkowały sobie mężczyzn ot tak. Tylko cos od nich chciały Bo w gruncie rzeczy to materialistki były, albo posiadały jekieś nie do końca fajne obsesje W każdym razie facetom obrywało się z reguły za jakieś traumatyczne wspomnienia kobiet. A na domiar złego: One były niekompletne. Kreator tych postaci postawił tylko na jadną stronę ich natury, całkowicie pomijając drugą. A tak w życiu się nie da. Tyle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Prezeska KNK
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:12, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ognistobrody napisał: | Ale te wszystkie kobiety nie podporządkowały sobie mężczyzn ot tak. |
Po co podporządkowywać bez celu? Jaki to ma sens? Tak robią tylko faceci
Ognistobrody napisał: | posiadały jekieś nie do końca fajne obsesje |
Na przykład, jakie?
Ognistobrody napisał: | W każdym razie facetom obrywało się z reguły za jakieś traumatyczne wspomnienia kobiet. |
Biedni faceci... Takie niedorajdy... Obrywa im się za nic...
Ognistobrody napisał: | One były niekompletne. |
Żartujesz! Nie były ubrane?!
A może masz na myśli, że zabrakło im części ciała?
Ognistobrody napisał: | Kreator tych postaci postawił tylko na jadną stronę ich natury, całkowicie pomijając drugą. |
To dla mnie zbyt skomplikowane. Czy mogę prosić o wytłumaczenie?
Ognistobrody napisał: | A tak w życiu się nie da. Tyle... |
Wiem, czepiam się, ALE: przecież to nie życie. To tylko mity, legendy, historie, uwypuklające jedynie niektóre elementy z życia społecznego. Nie bierz sobie tego do serduszka.
Na marginesie: Ognistobrody, miło mi Ciebie (słyszeć... widzieć... w każdym razie) czytać! Jak mijają Tobie wakacje?
Mam nadzieję, że lepiej niż mi - "wydaję" siostrę za mąż w sobotę. W domu urwanie głowy! A będzie jeszcze gorzej... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ognistobrody
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:29, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po prostu te postacie były jednowymiarowe. Ta ankieta: to jak pytanie o ulubiony kolor czy figure geometryczną (ale na papierze, a nie mówie tu o bryłach ). A wakacje pod znakiem braku wakacji. Nauka greki i praca. That's it. Żadnego opalania, jezior, morza... sucks Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
klara*
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:20, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ognistobrody napisał: | Po prostu te postacie były jednowymiarowe |
a jakie miały być postacie w literaturze sprzed naszej ery?? jeszcze wtedy nie odkryto czegoś takiego jak pogłębiona psychologizacja bohatera literackiego zwróćmy uwagę, że mężczyźni też nie byli wtedy wielowymiarowi, chyba, że wielowymiarowością nazwiemy Odyseuszową zazdrość o zalotników Penelopy, podczas gdy on sam z Kalipso, Kirke etc. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|