 |
Forum Klasyków Instytut Filologii Klasycznej UAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:12, 19 Paź 2009 Temat postu: barowe leszczenie się |
|
|
Elo, elo, lipy zero!
Ziomeczki, Ziomkinie, a raczej Ziomkinie, Ziomeczki!
Czas na klasyczną inaugurację sezonu na leszczenie.
Niewtajemniczonym, czyli klasykom młodym pod względem stażu (bo przecież nie pod względem antycznego ducha), wyjaśniam, że chodzi o tzw. wypełzanie klasyków, id est wspólne wyjścia klasycznej braci (pracownicy, studenci, "wiara stowarzyszona") na miasto.
Jako, że o klasycznych wypełzaniach można by całe tomy spisać (w twardej oprawie!), darujmy sobie, przejdźmy zaś do konkretów.
Opcje są dwie.
Pierwsza to wyjście już w tym tygodniu, np. we czwartek.
Druga, wypełzanie po Bożemu, z pompą, ogłoszeniem w gablocie etc., w następnym tygodniu. Jak zwykle zachęcam do dyskusji odnośnie terminu. Z doświadczenia przypuszczam, że ową dyskusje macie gdzieś, temu summa summarum zaproponuje się arbitralnie, termin sprzyjający niektórym, czyli nie wszystkim.
Jak powiedziałby Konfucjusz Blaszkers (i.e. Konfucjusz z ziomerskiej blaszki):
Nauka nauką, a bronować nie ma komu.
Rzekłem ja - Tazio Bazakbal |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:52, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Siemkacy,
CZWARTEK (22.10.09)
20:00
pod pręgierzem
Potem udamy się do De ja vu, Thonetu, czy tam innej speluny sprzyjającej barowemu leszczeniu się.
Zapraszam wszystkich, od kadry począwszy, na studentach skończywszy (a nade wszystko wszelkie opcje pośrednie).
Pozdrawiam
Tazio |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:25, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Elo, elo, lipy mniej niż zero!
Korekta planów.
Jutro (czwartek, 22.10.09)
20:00
Deja Vu Cafe (ul. Woźna 21 , 61-776 Poznań)
De ja vu, bo stanie pod pręgierzem w taką aurę to zbędny luksus. Konfucjusz Blaszkers powiedziałby, że jak godzi się być leszczem barowym, tak nie przystoi bycie leszczem pręgierzowym.
Hasło spotkania:
Radość daje mi życie, a nie grube kreski.
P.S. Pomoc naukowa, wszak Tazio ma niebywały gest, a po nim to i owo:

Ostatnio zmieniony przez bazakbal dnia Śro 16:34, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:06, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak się bawić nie będziemy!!!
Jak już wypełzamy, to wypełzajmy z grande jajem, wielkim niczym moherowy beret Diody. Tazio jest niekontent, bo frekwencja nie dopisała. Spotkanko uratowała, jak zwykle w takiej sytuacji, jakość wypełzających oraz, w mniejszym stopniu, akacja łączenia rodzin (nie mogę obiecać, że jeszcze kiedyś będzie okazja poznania Nouklesa - muzycznego guru). Ale skoro radość dają Wam grube kreski, Tazio nie wnika.
W najbliższy czwartek robimy akcję "Powitanie pierwszorocznych" pod hasłem Hoy es adios, czyli żegnamy stare.
Możliwe, że nawiedzimy miejsce obcykane wczoraj, pub Retro, miejsce optymalne pod większą grupę i sprzyjające rozmowie. Jednym acz treściwym słowem: git.
Swoją obecność potwierdził wielki przyjaciel klasycznej rodzinki - Pan Wielorybek, czyli Gruba Ryba (prawie tego kalibru, co Krzysztof Jarzyna ze Szczecina). Niedawno powrócił z długiej i niebezpiecznej wyprawy, podczas której wspierał słynnego nadtrenera Kominka w poszukiwaniach legendarnej PMS*. Wrócił i chce się poantykwizować z klasykami, a przy okazji "podać płetwę" pierwszorocznym. Pomijam, że mamy w instytucie taki przesąd, iż bycie namaszczonym przez Grubą Rybę gwarantuje nie tylko dotrwanie do końca studiów, ale także wysoką średnią.
Szczegółowsze szczegóły (sic!) niebawem.
* Polska Myśl Szkoleniowa |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucas,-ae
Dołączył: 20 Wrz 2006 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Mickiewicza, jak my wszyscy (IV rok MISH, na klasycznej: tu i tam)
|
Wysłany: Sob 17:25, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
czy ktoś mi to może przetłumaczyć na ludzki?
pozdrawiam i obiecuję się poprawić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:59, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Lucas,-ae napisał: | czy ktoś mi to może przetłumaczyć na ludzki?
pozdrawiam i obiecuję się poprawić. |
Jeśli mowa o poprzedniej notce, czemu nie?
bazakbal napisał: | Jak już wypełzamy, to wypełzajmy z grande jajem, wielkim niczym moherowy beret Diody. Tazio jest niekontent, bo frekwencja nie dopisała. Spotkanko uratowała, jak zwykle w takiej sytuacji, jakość wypełzających oraz, w mniejszym stopniu, akacja łączenia rodzin (nie mogę obiecać, że jeszcze kiedyś będzie okazja poznania Nouklesa - muzycznego guru). Ale skoro radość dają Wam grube kreski, Tazio nie wnika.
|
Tazio pije tu wyjątkowo nie brona, ale do tych, którzy nie raczyli ruszyć swych rzyci na wspólne wyjście (mowa o tym, co się odbyło 22 pazia). Zaznacza jednak, że ekipa klasyczna była "kiepska" tylko ilościowo, bo jakościowo jak najbardziej po Bożemu.
Akcja łączenia rodzin to oczywiście inicjatywa mieszania rodzinki klasycznej z innymi. Tu mowa o moich znajmomych "dowodzonych" przez Nouklesa czyli Przemysła.
bazakbal napisał: | W najbliższy czwartek robimy akcję "Powitanie pierwszorocznych" pod hasłem Hoy es adios, czyli żegnamy stare.
Możliwe, że nawiedzimy miejsce obcykane wczoraj, pub Retro, miejsce optymalne pod większą grupę i sprzyjające rozmowie. Jednym acz treściwym słowem: git.
|
W najbliższy czwartek (na oko 29 pazia) organizujemy wypełzanie sensu stricto, pod patronatem KNK.
Wypełzamy w celu barowego leszczenia się oraz, by godziwie przywitać pierwszorocznych. Hasło: Hoy es adios stąd, że będzie znakomita okazja pożegnania tego, co za nami (czymkolwiek to jest), a przywitania nowego.
bazakbal napisał: | Swoją obecność potwierdził wielki przyjaciel klasycznej rodzinki - Pan Wielorybek, czyli Gruba Ryba (prawie tego kalibru, co Krzysztof Jarzyna ze Szczecina). Niedawno powrócił z długiej i niebezpiecznej wyprawy, podczas której wspierał słynnego nadtrenera Kominka w poszukiwaniach legendarnej PMS*. Wrócił i chce się poantykwizować z klasykami, a przy okazji "podać płetwę" pierwszorocznym. Pomijam, że mamy w instytucie taki przesąd, iż bycie namaszczonym przez Grubą Rybę gwarantuje nie tylko dotrwanie do końca studiów, ale także wysoką średnią.
|
Prościej się nie da.
Pan Wielorybek to Pan Wielorybek, a jak się nie miało przyjemności go poznać, to i nie dziwota, że się nie wie, o co kaman.
Co do legendarnej PMS. Skoro legendarna to i wszystko na jej temat warto, a nawet trzeba, cedzić przez palce. Jeśli intryguje Cię, czym owa PMS jest właściwie, odsyłam do jedynego w Polandzie guru tematu - Antoniego Piechniczka zwanego przeze mnie Kominkiem (jak ktoś kojarzy Piechniczka, powinien również skojarzyć, dlaczego kominek).
Nera
i oby Barça ugrała do zera. |
|
Powrót do góry |
|
 |
calpurnia Moderatorka
Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnania
|
Wysłany: Sob 20:04, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Luca, ajlawju!
Wpisuję się z litości, bo mi się Tazia żal robi, jak tak ciągle sam z sobą gada. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:11, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Calpi, mi amor, u r back!
calpurnia napisał: | Wpisuję się z litości, bo mi się Tazia żal robi, jak tak ciągle sam z sobą gada. |
Jak zwykle, emanując empatią, zaskarbiasz sobie mą sympatię.
P.S. Gdzie żeś jest, dziewczę, bo mi tęskno za Twą w instytucie obecnością.
P.P.S. Jako, że: "Intelektualiści dzielą się na dwie kategorie: takich, co nie dostali kopniaka w tyłek, i takich, co dostali kopniaka w tyłek. Ci drudzy są rozsądniejsi", buta życzę.
Ostatnio zmieniony przez bazakbal dnia Sob 20:20, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
calpurnia Moderatorka
Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnania
|
Wysłany: Nie 1:26, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
bazakbal napisał: | Calpi, mi amor, u r back! |
Myślę, że kwestię zdrobnień już omawialiśmy.
bazakbal napisał: | Gdzie żeś jest, dziewczę, bo mi tęskno za Twą w instytucie obecnością |
W Wolibrodzie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:53, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, wybacz, winno być:
Calpurnio, mi amor, u r back!
W Angoli? O żesz fak. Ale lepsze to niż pobyt u helmutów.
Gdyby któryś z autochtonów począł szydzić z polskiego kopytkarstwa, uracz go tym:
http://www.youtube.com/watch?v=NSl_S90NNYM
In memoriam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bazakbal
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:36, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niedługo wypełzamy i okaże się, czy prawdą jest, że wyjechały już wszystkie fajne dziewczyny:
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Dwie na pewno: moja ulubienica - Senyszynowa, no i oczywiście mi amor - Calpurnia, która się helmuci u Luandczyków z Angoli.
Ostatnio zmieniony przez bazakbal dnia Czw 18:37, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
calpurnia Moderatorka
Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnania
|
Wysłany: Czw 22:51, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
<mrożące krew w żyłach spojrzenie na myśl o zestawieniu mojego imienia z Senyszynową w jednym zdaniu> |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|